31 października 1517 roku skromny, niemiecki ksiądz na drzwiach kościoła w Wittenberdze wywiesił dokument, który zmienił bieg historii. Minęło już ponad pięć wieków, odkąd Marcin Luter przeciwstawił się doktrynie i praktyce swojego kościoła, domagając się jego reformy. W jednej ze szczególnie pamiętnych scen stanął przed cesarzem i odważnie oświadczył, ryzykując własnym życiem: „Oto stoję. Nie mogę postąpić inaczej. Niech mi Bóg pomoże”.
Luter nie był jednak sam. Reformacja nie dotyczyła jednej lub kilku wielkich postaci – Lutra, Kalwina, Zwingliego – ale ogromnego ruchu chrześcijańskiego, charakteryzującego się silnym przekonaniem, odwagą i radością, który jednak kosztował życie wielu mężczyzn i kobiet. Ruch ten zasiał ziarno, które nadal w XXI wieku przynosi owoce.
Marcin Luter był nie tylko otoczony reformatorami w Niemczech, ale również mniej znanymi bohaterami wiary z całej Europy np. Heinrich Bullinger, Hugh Latimer, Lady Jane Grey, Theodore Beza, Peter Martyr Vermigli i inni.
Aby docenić reformację przygotowaliśmy 31-dniową podróż po krótkich biografiach wielu jej bohaterów, zachęcając Państwa do zapoznania się z ich życiorysami.
Bohater kościoła John Knox 1513-1572
Na początku XVI wieku Szkocja miała jedną wspólną cechę z resztą Europy: głęboko skorumpowany i duchowo ubogi kościół z moralnie chorym przywództwem. Aby przytoczyć jeden znany przykład, David Beaton, kardynał i arcybiskup, nieślubnie spłodził co najmniej czternaścioro własnych dzieci. To tyle, jeśli chodzi o celibat w praktyce. Duchowa ignorancja była tak wielka, że George Buchanan mógł powiedzieć, że niektórzy księża uważali Nowy Testament za książkę niedawno opublikowaną przez Marcina Lutra.
John Knox pojawił się, gdy reformacja była w rozkwicie. Urodzony w Haddington, East Lothian, między 1513 a 1515 rokiem, Knox otrzymał wykształcenie w lokalnej szkole, a następnie na Uniwersytecie St. Andrews. Wkrótce został księdzem i powrócił do swojego rodzinnego miejsca jako notariusz i nauczyciel. O jego nawróceniu wiemy równie mało, co o nawróceniu Kalwina.
Schwytanie i uwolnienie
Po męczeńskiej śmierci protestanta George’a Wisharta w St. Andrews, Knox przybył do miasta wraz z kilkoma młodymi studentami i w 1547 r. dołączył do grupy reformatorów mieszkających w tamtejszym zamku. Kiedy Knox został wyznaczony do głoszenia kazań, odmówił, ale został praktycznie zmuszony do przyjęcia wezwania od kongregacji zamkowej, aby zostać ich duchownym. W ciągu kilku miesięcy zamek został oblężony przez francuskie statki w zatoce St. Andrews. Knox i inni zostali schwytani, a John stał się niewolnikiem na galerze przez następne półtora roku.

W 1549 r. Knox został uwolniony i udał się do Anglii. Prowadził zbór w Berwick, ale wkrótce przeniósł się do Newcastle. Następnie został królewskim kapelanem za czasów młodego króla Edwarda VI. Śmierć Edwarda w 1553 r. była ciosem dla reformatorów w Anglii, prowadząc do intronizacji Marii Tudor („ta bałwochwalcza Jezebel” to starannie dobrane słowa Knoxa, aby ją opisać). Knox szukał schronienia na kontynencie.
Życie na kontynencie
W latach 1553-1559 Knox prowadził nieco wędrowny tryb życia. Spędził trochę czasu z Kalwinem w Genewie, nazywając go „najdoskonalszą szkołą Chrystusa… od czasów apostołów”. Następnie przyjął powołanie na pastora w anglojęzycznej parafii we Frankfurcie nad Menem.
Knox ożenił się z Angielką Marjorie Bowes i w 1556 r. Powrócił do Genewy, gdzie prowadził zbór liczący około dwustu uchodźców. W następnym roku otrzymał nagłe zaproszenie do powrotu do Szkocji. Rok 1558 był zaplanowanym czasem ślubu młodej Marii, królowej Szkotów, z księciem Francji, co wydawało się skazać Szkocję na trwałe pod rzymskokatolickie rządy.
Pełnię przekonań Knoxa można poczuć w liście, który napisał w tym samym roku do mieszkańców Szkocji, wzywając ich, by nie szli na kompromis w kwestii ewangelii. Przypomniał im, że muszą odpowiedzieć za swoje czyny przed sądem Bożym:
Niektórzy usprawiedliwiali się tak: „Byliśmy tylko prostymi poddanymi, nie chcieliśmy korygować błędów i przestępstw naszych władców, biskupów i duchowieństwa; wzywaliśmy do reformy i pragnęliśmy tego samego, ale … byliśmy zmuszeni do posłuszeństwa wszystkiemu, czego żądali”. Te próżne wymówki, powiadam, nic wam nie pomogą przed obliczem Boga.
Powrót do Szkocji
W 1559 r. Knox w końcu powrócił do domu, aby rozpocząć swój najważniejszy etap służby publicznej jako duchowny kościoła. Pomimo długiej nieobecności w ojczyźnie, kilka rzeczy predysponowało Knoxa do przewodzenia reformacji. Jego nazwisko było kojarzone z bohaterami niedawnej przeszłości. Jego cierpienia potwierdzały jego zaangażowanie. Jego szerokie doświadczenie przygotowało go do przywództwa, a jego poczucie powołania sprawiło, że „nie bał się twarzy żadnego człowieka”. Tak więc przez następne trzynaście lat Knox poświęcił się reformie Szkocji.
Latem 1572 roku Knox był już cieniem dawnego siebie. W listopadzie stało się jasne, że jego życie na tym świecie już się kończy. Rankiem 24 listopada poprosił swoją drugą żonę, Margaret, aby przeczytała mu 1 List do Koryntian 15, a około piątej po raz ostatni poprosił: „Przeczytaj, gdzie po raz pierwszy zarzuciłem kotwicę” (przypuszczalnie chodziło o wiarę). Margaret przeczytała Jana rozdział siedemnasty. Pod koniec wieczoru odszedł.
Pojawiło się wiele komentarzy na temat wpływu Knoxa w rozwój szkockiej reformacji. Bez wątpienia w Bożej opatrzności zadziałało wiele czynników, które doprowadziły do duchowej odnowy. Ale przekonanie Knoxa było następujące: „Bóg dał swego Ducha Świętego prostym ludziom w wielkiej obfitości”. W tym tkwi największa lekcja jego życia.
Autor Sinclair Ferguson