31 października 1517 roku skromny, niemiecki ksiądz na drzwiach kościoła w Wittenberdze wywiesił dokument, który zmienił bieg historii. Minęło już ponad pięć wieków, odkąd Marcin Luter przeciwstawił się doktrynie i praktyce swojego kościoła, domagając się jego reformy. W jednej ze szczególnie pamiętnych scen stanął przed cesarzem i odważnie oświadczył, ryzykując własnym życiem: „Oto stoję. Nie mogę postąpić inaczej. Niech mi Bóg pomoże”.
Luter nie był jednak sam. Reformacja nie dotyczyła jednej lub kilku wielkich postaci – Lutra, Kalwina, Zwingliego – ale ogromnego ruchu chrześcijańskiego, charakteryzującego się silnym przekonaniem, odwagą i radością, który jednak kosztował życie wielu mężczyzn i kobiet. Ruch ten zasiał ziarno, które nadal w XXI wieku przynosi owoce.
Marcin Luter był nie tylko otoczony reformatorami w Niemczech, ale również mniej znanymi bohaterami wiary z całej Europy np. Heinrich Bullinger, Hugh Latimer, Lady Jane Grey, Theodore Beza, Peter Martyr Vermigli i inni.
Aby docenić reformację przygotowaliśmy 31-dniową podróż po krótkich biografiach wielu jej bohaterów, zachęcając Państwa do zapoznania się z ich życiorysami.
Z życia pastora – październikowe podróże z bohaterami reformacji nr 17/31
Trzeci przedstawiciel reformacji – Huldyrch Zwingli
Podtytuł biografii wielkiego szwajcarskiego reformatora z 1959 r., Huldyrcha Zwingliego podsuwa myśl, że był on „trzecią osobą reformacji”. W praktyce został on w dużym stopniu pominięty w badaniach nad reformacją. Naukowcom łatwiej było skupić się na Lutrze i Kalwinie, którzy pozostawili po sobie wyrazistą tradycję.

Co więcej, wojenne podejście Zwingliego do reformowania późnośredniowiecznego kościoła – które zakończyło się jego śmiercią na polu bitwy pod Kappel w październiku 1531 roku – nie jest wzorem do naśladowania. Podczas, gdy koledzy Zwingliego ze szwajcarskich reformatorów starali się przedstawić jego gwałtowną śmierć w jak najlepszym świetle, inni reformatorzy, tacy jak Marcin Luter, nie byli tak optymistycznie nastawieni do tego, co wydarzyło się pod Kappel. Według słów Lutra, Zwingli zmarł „w wielkim grzechu i bluźnierstwie”. Próba wyjaśnienia śmierci Zwingliego ukazuje szwajcarskiego reformatora jako złożoną postać, której historia wymyka się zarówno hagiografii, jak i demonizacji.
Pismo Święte i Zurych
Zwingli urodził się około sześćdziesięciu kilometrów od Zurychu, w typowej szwajcarskiej chacie położonej na wysokości ponad tysiąc metrów nad poziomem morza. Po ukończeniu szkoły średniej w Bazylei, przez cztery lata uczęszczał na Uniwersytet Wiedeński, a następnie powrócił do Bazylei, aby studiować na tamtejszym uniwersytecie, centrum renesansowej nauki. Pod wpływem uczonego Thomasa Wyttenbacha (1472-1526), Zwingli zaangażował się w renesansowy ideał studiowania starożytnych źródeł kultury zachodniej, co doprowadziło go do przyjęcia konieczności potwierdzenia sola Scriptura w celu reformacji kościoła. Jego osobiste duchowe przebudzenie miało dopiero nadejść.
Po zakończeniu studiów akademickich w 1506 roku, otrzymał powołanie na księdza w wiejskiej parafii Glarus, gdzie miał pozostać do 1516 roku. W tym czasie zaczął poważnie kwestionować naturę późnośredniowiecznego społeczeństwa szwajcarskiego i jego brak oddania dla chrześcijaństwa opisanego w Piśmie Świętym. Szwajcarzy zaopatrywali większość południowej Europy w żołnierzy na wynajem. Watykan nadal posiada Gwardię Szwajcarską. Gdy młodzi mężczyźni walczyli o pieniądze i sławę, ich społeczności popadały w ubóstwo. Problemy społeczne i polityczne oraz potrzeba odnowy społeczności skierowały Zwinglego na drogę reformacji.
W latach 1516-1518 Zwingli przebywał w pobliskim Einsiedeln, gdzie znajdowało się popularne sanktuarium Maryjne. Niestety, okres ten zakończył się z powodu uzasadnionych oskarżeń o niewłaściwe stosunki z córką ważnego przedstawiciela społeczności. Zwingli miał dar głoszenia kazań co przyczyniło się do powołania Zwingliego pod koniec 1518 r. do służby w Grossmünster, głównego kościoła w sercu Zurychu, miasta zamieszkałego przez około siedem tysięcy osób.
Reformowane momenty zwrotne
Niemal od samego początku swojej posługi w Zurychu, Zwingli uczynił głoszenie kazań sednem swojego duszpasterstwa. W 1519 r. natknął się również na traktaty Marcina Lutra, które przekonały go o usprawiedliwieniu wyłącznie przez wiarę. Dla Zwingliego w tym czasie Luter był nikim innym jak współczesnym Eliaszem. Reformacja Zwingliego nie była jednak ostatecznie zależna od Lutra. Zwingli, tak wyraził się o Lutrze: „Jeśli Luter pił tam, gdzie my piliśmy, to ma z nami wspólną ewangeliczną doktrynę”.
W sierpniu 1519 r. dżuma nawiedziła również Zurych, uśmiercając około 1500 osób. Zwingli został również dotknięty chorobą i był bliski śmierci. Plotki szerzące się poza Zurychem umieściły go wśród zmarłych. Ale wyzdrowiał. Był to kluczowy punkt zwrotny w jego życiu, ponieważ poświęcił się bez zastrzeżeń Bogu i realizacji Jego woli w szwajcarskim mieście. Tak napisał o Bogu w listopadzie 1520 r.: „Nauczyłem się całkowicie poddawać Jego boskiej woli”.
Drugi punkt zwrotny nastąpił wieczorem 9 marca 1522 r., podczas Wielkiego Postu, tradycyjnego średniowiecznego okresu przygotowań do Wielkanocy. Tego wieczoru przyjaciele Zwingliego zjedli prosty posiłek sporządzony z kiełbasek. Było to wbrew prawu kościelnemu, które zabraniało spożywania mięsa w okresie Wielkiego Postu. Zwingli, był również obecny na spotkaniu, sam jednak nie spożywał kiełbasek, ale też nie wyraził sprzeciwu wobec tego czynu.
W następnym miesiącu Zwingli wydał krótką broszurę broniącą jedzenia kiełbasy podczas Wielkiego Postu, potwierdzając wolność, jaką lud Boży ma w Chrystusie.
Nigdy więcej mszy
Kluczowy punkt zwrotny nastąpił jednak w 1525 roku, kiedy to w Zurychu zrezygnowano z odprawiania mszy. W tym momencie Zwingli, podobnie jak Luter, odrzucił średniowieczną doktrynę transsubstancjacji, w której kościół rzymski twierdził, że chleb i wino przestają być chlebem i winem, ponieważ stają się realnym ciałem i krwią Chrystusa. O ile Luter był przekonany, że Wieczerza Pańska nadal zawiera ciało i krew Chrystusa równolegle z prawdziwym chlebem i winem, o tyle Zwingli wierzył, że obecność Chrystusa jest duchowa, a nie cielesna.
Kiedy dwaj niemieccy reformatorzy spotkali się w Marburgu w 1529 r., różnica ta okazała się główną przeszkodą na drodze do zjednoczenia tych dwóch niezwykłych ludzi i ich reformacji.
Dwa lata po tym spotkaniu, które zapoczątkowało decydujący podział między luterańskim i reformowanym skrzydłem niemieckiej reformacji, wojska rzymskokatolickie pomaszerowały na Zurych w przekonaniu, że luteranie nie przyjdą z pomocą mieszkańcom Zurychu. Zwingli zginął w wyniku tego konfliktu.
Reformacja w Zurychu była kontynuowana pod przywództwem jego lojalnego współpracownika, Heinricha Bullingera. W ten sposób pasja Zwingliego do Pisma Świętego i jego determinacja, by żyć wyłącznie pod jego autorytetem, stały się kluczowym elementem tradycji reformowanej.
Autor Michael A.G. Haykin