31 października 1517 roku skromny, niemiecki ksiądz na drzwiach kościoła w Wittenberdze wywiesił dokument, który zmienił bieg historii. Minęło już ponad pięć wieków, odkąd Marcin Luter przeciwstawił się doktrynie i praktyce swojego kościoła, domagając się jego reformy. W jednej ze szczególnie pamiętnych scen stanął przed cesarzem i odważnie oświadczył, ryzykując własnym życiem: „Oto stoję. Nie mogę postąpić inaczej. Niech mi Bóg pomoże”.
Luter nie był jednak sam. Reformacja nie dotyczyła jednej lub kilku wielkich postaci – Lutra, Kalwina, Zwingliego – ale ogromnego ruchu chrześcijańskiego, charakteryzującego się silnym przekonaniem, odwagą i radością, który jednak kosztował życie wielu mężczyzn i kobiet. Ruch ten zasiał ziarno, które nadal w XXI wieku przynosi owoce.
Marcin Luter był nie tylko otoczony reformatorami w Niemczech, ale również mniej znanymi bohaterami wiary z całej Europy np. Heinrich Bullinger, Hugh Latimer, Lady Jane Grey, Theodore Beza, Peter Martyr Vermigli i inni.
Aby docenić reformację przygotowaliśmy 31-dniową podróż po krótkich biografiach wielu jej bohaterów, zachęcając Państwa do zapoznania się z ich życiorysami.
Październikowe podróże z bohaterami reformacji.
Pierwszy wstrząs – Peter Waldo
Ponad trzysta lat przed narodzinami Marcina Lutra, w mieście Lyon w południowo-wschodniej Francji nagle pojawił się nieprawdopodobny reformator. Jego protesty przeciwko doktrynom i praktykom Kościoła rzymskokatolickiego były silnymi wstrząsami zapowiadającymi nadchodzące duchowe trzęsienie ziemi zwane reformacją. Ruch, który zapoczątkował, przetrwał i dołączył do wielkiej reformacji. W historii znany jest jako Peter Waldo.

Wiele szczegółów dotyczących Waldo nie jest znanych, w tym jego imię. Nie wiemy, czy Peter był jego prawdziwym imieniem, ponieważ nie pojawia się ono w żadnym dokumencie aż do 150 lat po jego śmierci. Jego nazwisko brzmiało najprawdopodobniej Valdès lub Vaudès – Valdo (Waldo) było włoską adaptacją. Nie znamy również roku urodzenia Piotra ani dokładnego roku jego śmierci – historycy nie są zgodni co do tego, czy zmarł między 1205 a 1207 rokiem, czy między 1215 a 1218 rokiem.
Wiemy jednak kilka rzeczy, które zatrzęsły otoczeniem.
Bogaty zarządca pokutuje
W 1170 roku Waldo był bardzo bogatym, znanym kupcem w mieście Lyon. Miał żonę, dwie córki i mnóstwo majątku. Ale coś się wydarzyło – niektórzy mówią, że był świadkiem nagłej śmierci przyjaciela; inni mówią, że usłyszał duchową pieśń pewnego wędrowca. Waldo stał się głęboko zaniepokojony duchowym stanem swojej duszy i zdesperowany, aby dowiedzieć się, jak może zostać zbawiony.
Pierwszą rzeczą, jaką postanowił, było przeczytanie Biblii. Ale ponieważ istniała ona tylko w łacińskiej Wulgacie, a jego łacina była słaba, zatrudnił dwóch uczonych, aby przetłumaczyli ją na język narodowy, aby mógł ją studiować.
Następnie zwrócił się o duchową poradę do księdza, który wskazał mu bogatego młodzieńca z Ewangelii i zacytował Jezusa: „Jednego ci jeszcze brak. Sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; i chodź, naśladuj mnie” (Łk 18:22). Słowa Jezusa przeszyły serce Waldo. Podobnie jak bogaty młodzieniec, Waldo nagle zdał sobie sprawę, że służył mamonie, a nie Bogu. Ale w przeciwieństwie do bogatego młodzieńca, który odszedł od Jezusa, Waldo okazał skruchę i zrobił dokładnie to, co powiedział Jezus: rozdał wszystko, co miał, ubogim (po odpowiednim zaopatrzeniu żony i córek). Od tego momentu postanowił żyć w całkowitej zależności od Boga.
Narodzenie się ruchu
Waldo natychmiast zaczął głosić z Biblii na ulicach Lyonu, zwłaszcza ubogim. Wielu się nawróciło, a do 1175 r. spora grupa mężczyzn i kobiet stała się uczniami Waldo. Oni również rozdali swoje majątki i głosili (zarówno kobiety, jak i mężczyźni). Ludzie zaczęli nazywać ich „ubogimi z Lyonu”. Później, gdy grupa rozrosła się w ruch i rozprzestrzeniła we Francji i innych częściach Europy, stała się znana jako „Waldensi”.
Im więcej Waldo studiował Pismo Święte, tym bardziej niepokoiły go pewne doktryny, praktyki i struktury zarządzania Kościoła katolickiego – nie wspominając już o jego bogactwie. Odważnie wypowiadał się przeciwko nim. Ponieważ jednak Kościół oficjalnie zabraniał głoszenia kazań przez świeckich, Waldo i jego „szmatławy zespół” spotkali się ze sprzeciwem przywódców kościelnych.
Nauki, którym należy się przeciwstawić
Arcybiskup Lyonu był szczególnie zirytowany niewykształconym, samozwańczym ruchem reformatorskim i postanowił go stłumić. Jednak w 1179 r. Waldo zwrócił się bezpośrednio do papieża Aleksandra III i uzyskał jego poparcie. Jednak zaledwie pięć lat później nowy papież, Lucjusz III, stanął po stronie arcybiskupa i ekskomunikował Waldo i jego zwolenników.
We wcześniejszych latach ruch waldensów był ruchem reformatorskim. Waldo nigdy nie zamierzał opuścić kościoła i trzymał się wielu tradycyjnych doktryn katolickich. Jednak po ekskomunice i po śmierci Waldo, protestanckie przekonania waldensów umocniły się.
– Odrzucili wszelkie roszczenia do autorytetu poza Pismem Świętym.
– Odrzucili wszystkich pośredników między Bogiem a człowiekiem, z wyjątkiem człowieka Chrystusa Jezusa (chociaż Maryja była czczona przez pewien czas).
– Odrzucili doktrynę, że tylko kapłan może słuchać spowiedzi i argumentowali, że wszyscy wierzący są do tego uprawnieni.
– Odrzucali czyściec, a tym samym odpusty i modlitwy za zmarłych.
– Uważali, że jedynymi sakramentami usankcjonowanymi przez Pismo Święte są chrzest i komunia.
– Odrzucali nacisk Kościoła na dni postne i świąteczne oraz ograniczenia żywieniowe.
– Odrzucali kapłański i monastyczny system kastowy.
– Odrzucili kult relikwii, pielgrzymki i używanie wody święconej.
– Odrzucili roszczenia papieża do władzy nad ziemskimi władcami.
– Ostatecznie odrzucili sukcesję apostolską papieża.
Przedreformacja łączy się z reformacją
Pomimo ekskomuniki i śmierci Waldo, ruch waldensów rozwijał się jeszcze przez pewien czas. Rozprzestrzenił się na północne Włochy i regiony Hiszpanii, Austrii, Niemiec, Węgier i Polski.
Ale prześladowania rzymskokatolickie również trwały i nasilały się, aż w XV wieku szeregi waldensów skurczyły się do małych, niejasnych społeczności w alpejskich dolinach Francji i Włoch. Kiedy jednak w XVI wieku na scenie pojawiła się reformacja protestancka, większość waldensów stała się protestantami.
Peter Waldo był proto-protestantem, choć o tym nie wiedział. Był kupcem, który stał się prorokiem, który po prostu wierzył w słowo Boże całym swoim sercem, co udowodnił całym swoim życiem. Przyjmując Boga za słowo, Waldo wywrócił swój świat do góry nogami.
Autor Jon Bloom